Wystawa Józefa Wilkonia w Wieliczce ma szczególny kontekst. Józef Wilkoń urodził się w roku 1930 w Bogucicach, wówczas podwielickiej wiosce obecnie stanowiącej część miasta.

Miejsce przyjścia na świat jest oczywistym składnikiem biografii każdego człowieka. W przypadku osób obdarzonych wyjątkowymi talentami znacznie ważniejsze jest miejsce gdzie rodzi się artysta, jego wrażliwość i duchowa moc, których emanacją są jego dzieła. Wilkoń wielokrotnie podkreślał, że właśnie lata dzieciństwa spędzone pod Wieliczką ukształtowały jego postrzeganie natury. Zważywszy jak istotną rolę odgrywa ona w jego twórczości można powiedzieć, że również wytyczyły artystyczny kierunek, w którym podążył. Prezentacja prac w Wieliczce jest dla Józefa Wilkonia nie tylko sentymentalnym powrotem do miejsc swojego dzieciństwa, ale także do tego wszystkiego, co rozpoczęło proces kształtowania jego wyobraźni. Dla mieszkańców miasta możliwością poszukania w dziełach Józefa Wilkonia zaczynu wyniesionego z tutejszych pól, lasów i okolic.

Ekspozycja z szerokiego dorobku Józefa Wilkonia prezentuje kilkadziesiąt ilustracji i kilka rzeźb. To nieprzypadkowy wybór i połączenie. Ilustracja przyniosła artyście z Bogucic światową sławę, a w jego rękach nawet rzeźba potrafi się nią stać. Rysunki, grafiki, malarstwo i wreszcie rzeźby powstające jako ilustracje rodzą się w relacji do słowa, ale są samodzielnymi dziełami sztuki. Niezwykłymi o tyle, że artysta wyraża nie tylko siebie, ale także opowiada jakąś historię, przekazuje związane z nią emocje. A to wymaga odnalezienia języka wspólnego z odbiorcą. Dodajmy odbiorcą bardzo licznym. To właśnie ta druga niezwykłość dzieł ilustratorskich – łatwo po nie sięgnąć, choć oryginały są rozrzucone, jak w przypadku Józefa Wilkonia, po muzeach i prywatnych kolekcjach całego świata. Książki, które ozdabiają są jak małe, dostępne każdemu kolekcje sztuki.

Wiele napisano o otwartości wizualnego języka Józefa Wilkonia w ilustrowaniu dzieł literackich – że nie ogranicza wyobraźni czytelnika, nie dopowiada tekstu. O formie trafiającej do emocjonalności niezależnie od wieku odbiorcy. Wystawa prac w Centrum Kultury i Turystyki w Wieliczce przy Rynku Górnym 6 jest okazją, aby się o tym przekonać w kontakcie z oryginałami prac znanymi nam z odtworzeń w tak licznych publikacjach.

Wystawa w Wieliczce była pragnieniem Józefa Wilkonia od dawna, jej realizację przyjął z radością.

tekst Jan Kerden

15492253_1160095384043528_1414079570620651297_n 15492144_1160094310710302_204719131376370392_n 15439699_1160095024043564_3853479189997094425_n 15420805_1160094724043594_8476332851320916276_n 15380831_1160095297376870_7174726667988564521_n 15380571_1160094630710270_1032424597545081653_n 15541575_1160094920710241_9201580507151079531_n 15349570_1160095140710219_7414062230210834626_n 15356588_1160095464043520_7164942426715312958_n 15380481_1160095227376877_295956147891201534_n